Dzienniki “Sport” i “Mundo Deportivo” wskazują, że bramki strzelone przez “Lewego” w wygranym przez Barcę 4:1 pojedynku z Real Sociedad były decydujące dla przebiegu spotkania, a zespół trenera Xaviego Hernandeza wyraźnie “grał” na polskiego napastnika.

Reklama

Twierdzą, że obok Lewandowskiego kluczowym dla dobrej postawy “Dumy Katalonii” był w niedzielny wieczór Ansu Fati, który nie tylko zdobył gola w San Sebastian, ale również zaliczył dwie asysty.

Komentatorzy wskazują, że Robert Lewandowski wreszcie dał popis umiejętności po długich tygodniach pozasportowych wydarzeń, do których należał przede wszystkim pełen komplikacji transfer Polaka z Bayernu Monachium do FC Barcelona.

Poniedziałkowy “El Mundo” zauważa, że stający się liderem zespołu Robert Lewandowski nie tylko w San Sebastian okazał się skutecznym strzelcem, ale również zaliczył pierwszą w La Liga asystę.

Reklama

Stołeczna gazeta przypomina, że sukces w San Sebastian jest tym cenniejszy, że miał miejsce na stadionie Anoeta, na którym od lat trudno gra się zawodnikom FC Barcelona.

Tymczasem katalońska rozgłośnia RAC1 twierdzi, że polski piłkarz nie tylko dobrze zadomowił się w zespole z Barcelony, ale pomimo 34 lat potrafi wciąż odgrywać decydującą rolę na boisku.

Katalońska rozgłośnia przypomina, że zdobyte z Realem Sociedad gole “Lewy” strzelił w swoje urodziny. Podkreśla, że argumenty władz klubu FC Barcelona ignorujące zaawansowany, jak na piłkarza, wiek polskiego gracza sprowadzanego z Bayernu Monachium okazały się słuszne.

Z kolei dziennik “Marca” odnotowując wysoką formę Lewandowskiego zaznacza, że niedzielne spotkanie na stadionie w San Sebastian należy uznać za najlepsze z dotychczas rozegranych meczów zainaugurowanych przed ponad tygodniem rozgrywek La Liga w sezonie 2022-23.

Marcin Zatyka