W zakończonym w czwartek okienku transferowym 20 przedstawicieli angielskiej elity wydali na piłkarzy więcej niż ekstraklasa Niemiec, Hiszpanii i Włoch razem wzięte.
Prym na Wyspach pod tym względem wiedzie Chelsea Londyn, która zakupiła m.in. Francuza Wesleya Fofanę, Marca Cucurellę, Raheema Sterlinga i Gabończyka Pierre'a-Emericka Aubameyanga oraz wypożyczyła Szwajcara Denisa Zakarię z Juventusu Turyn.
Oficjalnie nie podano, jakie wydatki poniósł londyński klub, ale według portalu transfermarkt.de wyniosły one ok. 280 milionów euro. Według BBC, która nie zacytowała tej kwoty, żaden inny angielski klub nigdy nie zapłacił za nowych zawodników tak dużo.
Na kwotę 2,2 miliarda euro składają się m.in. transfery Brazylijczyka Antony'ego z Ajaksu Amsterdam do Manchesteru United, Urugwajczyka Darwina Nuneza z Benfiki Lizbona do Liverpoolu (obaj za ok. 100 mln euro) czy Norwega Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund do Manchesteru City (ok. 75 mln euro).
Pod względem liczby podpisanych kontraktów rekord Premier League ustanowił beniaminek Nottingham Forest. Zespół, który powrócił do elity po 23-letniej przerwie, zakupił 21 nowych zawodników za ok. 173 mln euro. Poprzednio najlepszy pod tym względem był Crystal Palace - 17 piłkarzy latem 2013 roku.