Mediolańczycy prowadzili do przerwy po golu Francuza Theo Hernandeza.

W 59. minucie wyrównał wypożyczony z... Milanu Daniel Maldini, syn słynnego Paolo.

Gościom niewiele zabrakło do wywiezienia remisu z trudnego terenu. Dobrze spisywał się w ich bramce Drągowski, ale w 89. minucie zwycięstwo zapewnił Olivier Giroud.

Reklama
Reklama

Chwilę później doświadczony francuski napastnik zobaczył drugą żółtą kartkę (za zdjęcie koszulki) i musiał opuścić boisko.

Dzięki wygranej Milan awansował na drugie miejsce. Ma 29 punktów i traci sześć do rozpędzonego Napoli. Spezia jest 17. - 9 pkt.

Piłkarze z Neapolu pokonali wcześniej na wyjeździe - w szlagierze 13. kolejki - dotychczasowego wicelidera Atalantę Bergamo 2:1. Asystę przy pierwszym golu dla gości zaliczył Piotr Zieliński.

Mecz na szczycie w Bergamo rozpoczął się świetnie dla gospodarzy, którzy w 19. minucie objęli prowadzenie po strzale z rzutu karnego Ademoli Lookmana, urodzonego w Anglii reprezentanta Nigerii.

Napoli wyrównało już cztery minuty później, w czym udział miał Zieliński. Po dośrodkowaniu polskiego pomocnika gola głową strzelił nigeryjski napastnik Victor Osimhen. To jego ósme trafienie w dziewiątym występie ligowym w tym sezonie.

W 35. minucie bramkę dla gości zdobył Macedończyk Eljif Elmas. Jak się okazało, to trafienie zapewniło liderowi zwycięstwo. Zieliński został zmieniony w 64. minucie.

Reklama

Trener Napoli Luciano Spalletti przyznał, że to był bardzo trudny mecz i chwalił rywali z Bergamo.

Myślę, że Atalanta rozegrała fantastyczne spotkanie. Wyróżnia się jak Liverpool i Manchester City w świecie futbolu, ponieważ prezentuje bardzo jasne pomysły i podejście do piłki. Dlatego wszyscy ją oglądamy – przyznał Spalletti.

Piłkarze Napoli od początku września wygrali wszystkie mecze we włoskiej ekstraklasie. Ostatni raz ta sztuka nie udała im się 31 sierpnia, gdy zremisowali 1:1 z Lecce. Natomiast od początku sezonu nikt ich we Włoszech nie pokonał.

W sobotę Krzysztof Piątek strzelił gola dla Salernitany, a jego drużyna zremisowała u siebie z Cremonese 2:2. To trzeci gol reprezentanta Polski w Serie A w tym sezonie.