Lewandowski został zawieszony na trzy mecze za wydarzenia, jakie miały miejsce 8 listopada w spotkaniu z Osasuną Pampeluna w 14. kolejce hiszpańskiej ekstraklasy. Pod koniec grudnia madrycki Sąd Centralny zawiesił wykonanie tej kary, umożliwiając w ten sposób zawodnikowi występ w spotkaniu derbowym 31 grudnia z Espanyolem (1:1) na Camp Nou.

Reklama

Ostatecznie jednak w środę hiszpański Sąd Administracyjny ds. Sportu (TAD) zdecydował, że kara Lewandowskiego nie ominie. Polaka zabraknie w starciach z Atletico w niedzielny wieczór w Madrycie, a także z Getafe 22 stycznia oraz z Gironą tydzień później.

Barcelona straciła impet

Kapitan reprezentacji Polski z dorobkiem 13 bramek prowadzi w ligowej klasyfikacji strzelców. Najlepsi rywale mają po osiem goli.

Reklama

Barcelonie w lidze wiedzie się bardzo dobrze, choć remis z Espanyolem może być sygnałem, że "Duma Katalonii" nieco straciła impet. Nikogo nie uspokoił też środowy mecz w 1/16 Pucharu Króla, w którym - także bez Lewandowskiego w składzie - wymęczyła zwycięstwo 4:3 po dogrywce z trzecioligowym CF Intercity.

Takie są puchary. Każdy wie, że nie jest łatwo. Najważniejsze jest to, żebyśmy wyciągnęli wnioski i wyeliminowali błędy - skomentował urugwajski obrońca Barcelony Ronald Araujo.

W dotychczasowych 15 kolejkach La Ligi podopieczni trenera Xaviego Hernandeza stracili zaledwie sześć bramek (w tym trzy w październikowym El Clasico z Realem Madryt) i zgromadzili 38 punktów - tyle samo, co broniący tytułu Real Madryt.

Rozczarowujące Atletico

Z kolei postawa Atletico jest rozczarowaniem. Wprawdzie drużyna prowadzona przez Argentyńczyka Diego Simeone jest na czwartym miejscu, ale bardziej zawdzięcza to nierównej grze rywali niż swoim występom. Do prowadzącego w tabeli duetu madrytczycy tracą już 11 punktów.

Także mistrz Hiszpanii nie będzie miał łatwego zadania w ten weekend. W sobotę Real zmierzy się na wyjeździe z Villarrealem, niedawnym rywalem Lecha Poznań w fazie grupowej Ligi Konferencji. W ostatnich 10 spotkaniach "Królewscy" zdołali tylko trzykrotnie pokonać "Żółtą Łódź Podwodną", która po kilkumiesięcznej przerwie znów zaczęła w roli gospodarza grać na własnym, wyremontowanym stadionie.

Reklama

W jedynym dotychczas meczu na nowym obiekcie Villarreal pokonał Valencię 2:1 i z dorobkiem 24 punktów zajmuje siódme miejsce.

Trzeci Real Sociedad - 29 pkt - zagra w niedzielę na wyjeździe z Almerią.

Rozgrywki we Włoszech

We Włoszech rozgrywki wznowione zostały w środę, kiedy m.in. pierwszą w tym sezonie Serie A porażkę poniosło Napoli Piotra Zielińskiego - z Interem Mediolan 0:1, a Arkadiusz Milik zdobył bramkę dla Juventusu Turyn.

Neapolitańczycy wciąż prowadzą w tabeli z dorobkiem 41 punktów, ale stratę do lidera zmniejszył AC Milan (36 pkt), który pokonał na wyjeździe Salernitanę 2:1. Milik dał z kolei Juventusowi (34 pkt) zwycięstwo nad Cremonese 1:0.

W sobotę turyńczycy zagrają z Udinese, a w niedzielę Napoli zmierzy się w Genui z Sampdorią, której piłkarzem jest Bartosz Bereszyński. Niedługo po zakończeniu tego spotkania rozpocznie się największy hit 17. kolejki - na San Siro AC Milan podejmie Romę. W składzie gości może wystąpić Nicola Zalewski, a ponadto w środę na ławce rezerwowych - po raz pierwszy w seniorskiej karierze - znalazł się wypożyczony z rezerw Legii Warszawa Jordan Majchrzak.

W Anglii rozegrane zostaną spotkania trzeciej rundy (1/32 finału) krajowego Pucharu. W największym hicie Manchester City podejmie w niedzielę Chelsea Londyn. Na tym samym etapie jest Puchar Francji.

Z kolei w Niemczech trwa jeszcze zimowa przerwa - rywalizacja w Bundeslidze wznowiona zostanie 20 stycznia.