Arkadiusz Milik na liście życzeń znanego klubu, ale jest jeden problem

Nie jest tajemnicą, że Juventus Turyn chętnie pozbyłby się Arkadiusza Milika. Plan szefów włoskiej drużyny może się wkrótce zrealizować, bo znalazł się chętny na transfer Polaka.

Milki w zakończonym sezonie rozegrał w barwach "Starej Damy" 36 spotkań. Strzelił osiem goli i zaliczył jedną asystę. Jego kontrakt z aktualnym pracodawcą obowiązuje do czerwca 2026.

Milik chce tylko do Premier League

Napastnik reprezentacji Polski znalazł się na liście życzeń jednej z czołowych drużyn ligi tureckiej. Według tamtejszych mediów transferem Milika zainteresowany jest Besiktas Stambuł.

Borussia grała pięknie, ale finał Ligi Mistrzów wygrał wyrachowany Real

Zobacz również

Reklama

O ile szefowie obu klubów wkrótce mają rozpocząć negocjacje, to przekonanie Milika do zamieszkania w Turcji może być bardzo trudne.

Polak niedawno w rozmowie z włoskimi dziennikarzami stwierdził, że interesuje go jeden kierunek. 30-latek zdradził, że jest gotów zgodzić się na transfer, ale tylko do angielskiej Premier League.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

Łukasz Piszczek wrócił do Borussii Dortmund

Szczęsny w nowym klubie będzie zarabiał ponad trzy razy więcej niż w Juventusie

Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję

Źródło dziennik.pl

Michał Ignasiewicz

Warszawiak, po dwóch szkołach Mistrzostwa Sportowego. Siatkarzem nie został, bo zabrakło mu wzrostu, w piłce nożnej nie zrobił kariery, bo byli lepsi. Ale do trzech razy sztuka, więc spełnia się w roli dziennikarza sportowego. Zaczynał gdy miał 20 lat w Super Expressie. Później był m.in. Przegląd Sportowy, Dziennik, Futbol News. Fan futbolu nie tylko tego na poziomie Ligi Mistrzów. Po pracy sam zasiada na ławce trenerskiej i prowadzi swoją piłkarską drużynę.