Sa Pinto w Legii "nie wypalił"
Sa Pinto został trenerem Legii w 2018 roku. Jego kadencja w Warszawie była krótka, trwała około 231 dni. W tym czasie 52-letni szkoleniowiec okazał się kompletnym niewypałem. Po opuszczeniu stolicy Polski Portugalczyk trenował kilka innych zespołów, ale w żadnym nie zagrzał miejsca na długo. Ostatnio prowadził marokański klub - Raja Casablanca. Teraz trafił w jeszcze bardziej "egzotyczne" miejsce.
Sa Pinto wrócił na stare śmieci
Sa Pinto związał się kontraktem z irańskim Esteghlal FC. Dla byłego opiekuna piłkarzy Legii jest to powrót na stare śmieci. Dziewięciokrotnego mistrza Iranu trenował już w sezonie 2022/2023 i wygrał z nim superpuchar kraju.
Konflikt Iranu z Izraelem nie przestraszył byłego trenera Legii
Jak widać sytuacja na Bliskim Wschodzie nie przestraszyła Sa Pinto. Mimo trwającego konfliktu Iranu z Izraelem portugalski trener przyjął propozycję z Teharanu, na który od kilku dni spadają rakiety. Widocznie oferta Irańczyków była bardzo korzystna finansowo, a Sa Pinto lepszej propozycji nie miał.