Szeroką, 47-osobową kadrę Michniewicz podał już 20 października w Zakopanem. Teraz pozostawił ostatecznie 26 piłkarzy, co ogłosił podczas konferencji prasowej w stołecznej Fabryce Norblina.

Szczęsny numerem jeden na mundialu

W ekipie, która 17 listopada uda się do Kataru, będzie trzech bramkarzy. Kosztem Kamila Grabary zdecydowaliśmy się zabrać dodatkowego zawodnika z pola - zaznaczył trener biało-czerwonych.

Reklama

Bramkarze: Wojciech Szczęsny, Łukasz Skorupski, Bartłomiej Drągowski

Obrońcy: Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński, Matty Cash, Kamil Glik, Robert Gumny, Artur Jędrzejczyk, Jakub Kiwior, Mateusz Wieteska , Nicola Zalewski

Pomocnicy: Krystian Bielik, Przemysław Frankowski, Kamil Grosicki, Jakub Kamiński, Grzegorz Krychowiak, Michał Skóraś, Damian Szymański, Sebastian Szymański, Piotr Zieliński, Szymon Żurkowski

Napastnicy: Robert Lewandowski, Arkadiusz Milik, Krzysztof Piątek, Karol Świderski





Wybór kadry na mundial to najważniejsza decyzja w moim życiu. Nikt z tych 26 piłkarzy nie jedzie dla atmosfery. Każdy spośród tych zawodników każdy dysponuje takim poziomem i umiejętnościami, że mogę na nich liczyć w każdej chwili - podkreśli selekcjoner.

Reklama

Szkoleniowiec zapowiedział, że numerem jeden w bramce naszej kadry na mundialu będzie Szczęsny. Nie powiem teraz, kto jest "dwójką", czy Łukasz Skorupski, czy Bartek Drągowski, ale na pewno Wojtek jest numerem jeden. Tu się nic nie zmieniło - powiedział trener.

Szymański w najlepszej formie

Podczas konferencji prasowej sporo mówiło się o powołaniu Damiana Szymańskiego z AEK Ateny.

Mieliśmy deficyt na pozycji defensywnego pomocnika. Uznaliśmy, że środek pola, czyli Krystian Bielik i Grzegorz Krychowiak, potrzebuje jeszcze jednego zawodnika. Wiemy, jaka jest specyfika grania na tej pozycji. Dwie żółte kartki eliminują z kolejnego meczu. Dlatego chcieliśmy mieć zabezpieczenie w tym miejscu boiska - wytłumaczył selekcjoner, który w związku z tym powołał trzech, a nie czterech bramkarzy.

Jak dodał, niedawno poleciał specjalnie do Grecji, żeby oglądać Szymańskiego.

Damian gra ostatnio znakomicie, jego zespół jest wiceliderem tabeli. Oglądałem też w akcji Jakuba Piotrowskiego, Kacpra Kozłowskiego, Michała Karbownika. W mojej ocenie Damian Szymański jest w najwyższej formie spośród kilku kandydatów do gry na tej pozycji - wyjaśnił Michniewicz.

Chile ostatnim testem przed MŚ 2022

Wprawdzie ogłoszenie składu nastąpiło w czwartek, ale ostateczna lista z PZPN zostanie przesłana do Międzynarodowej Federacji Piłkarskiej (FIFA) cztery dni później, właśnie z uwagi na ryzyko kontuzji w meczach ligowych w ten weekend.

14 listopada otwiera się tzw. okienko reprezentacyjne FIFA - tego dnia oficjalnie rozpocznie się zgrupowanie biało-czerwonych w Warszawie. Dwa dni później podopieczni Michniewicza zmierzą na PGE Narodowym w towarzyskim meczu z Chile.

Jan Bednarek i Kamil Glik to piłkarze, którzy nie wiem, w jakiej są obecnie dyspozycji. Od tego jest mecz towarzyski z Chile. Będzie to ważne spotkanie, by otrzymać odpowiedź, w jakim stopniu na mundialu pomogą nam niektórzy piłkarze - powiedział selekcjoner.

Jak tłumaczył, odnosząc się do powołania niektórych zawodników, "można sobie odpowiedzieć zadając pytania".

Nie lubię takich dywagacji, ale można sobie zadać pytania, kto, jeśli nie Glik, kto, jeśli nie Bednarek, czy, kto jeśli nie Jędrzejczyk - zauważył.

To ostatnie nazwisko to jedna z niespodzianek w kadrze na turniej w Katarze. Obrońca Legii Warszawa niedawno skończył 35 lat, a w zespole narodowym ostatnio wystąpił 19 listopada 2019.

Gdyby nie kontuzja, Artur Jędrzejczyk byłby powołany już na mecz barażowy ze Szwecją w marcu. Dobrze go znam i wiem, że może nam pomóc - uzasadnił swoją decyzję trener.

15 listopada biało-czerwoni odlecą do Kataru.