Jestem ogromnie dumny z reprezentacji Francji, która rozegrała niezwykły mecz i zamierzam być w niedzielę na stadionie w Katarze – powiedział francuski lider w czwartek przed rozpoczęciem szczytu Unii Europejskiej w Brukseli.
Prezydent Macron podziękował trenerowi Didierowi Deschampsowi i zespołowi, który nazwał mieszanką różnych pokoleń. Podkreślił, że sport musi łączyć ludzi, a czasem nawet ci, którzy nie wypowiadają się politycznie, wypowiadają się na boisku. Przyznał, że Katar bardzo dobrze zorganizował turniej. Zakazy wywieszania flag LGBT+? Jest wiele krajów, w których potrzebne są odpowiednie działania - wyjaśnił.
Cztery lata temu byłem z drużyną w Rosji podczas mistrzostwa świata. W niedzielę znów będę z naszym zespołem - dodał.
Kochamy naszą reprezentację narodową, jesteśmy z niej dumni i chcemy, żeby znowu wygrała – powiedział Macron. Docenił świetny występ reprezentacji Maroka w mistrzostwach, ale wyraził opinię, że doświadczenie i realizm pomogły Francuzom wygrać.
Na jednym z postów na Twitterze Macron umieścił wymowny emotikon z trzema flagami francuskimi. Ma to symbolizować fakt, że Les Bleus, a nie Argentyńczycy, umieszczą trzecią gwiazdkę na strojach po finale.
Francja pokonała Maroko 2:0 w środowym półfinale mundialu na stadionie Al Bayt w Al-Chaur. "Trójkolorowi" w finale zaplanowanym na niedzielę o godz. 16.00 czasu polskiego zmierzą się z Argentyną.