Fenerbahce może być bardzo groźny - ich trenerem jest były szkoleniowiec polskiej reprezentacji Argentyńczyk Daniel Castellani; w ataku gra natomiast MVP ostatnich mistrzostw Europy Serb Ivan Miljkovic. Właściciele w ostatnim czasie zainwestowali sporo pieniędzy w klub, a teraz chcą mieć efekty i celują w końcowe zwycięstwo.

Reklama

Resovia do Stambułu poleciała prosto z Bełchatowa, gdzie w ligowym spotkaniu przegrała z mistrzem kraju Skrą 0:3. Spotkanie w Pucharze CEV odbędzie się we wtorek.

Również ZAKSA Kędzierzyn-Koźle udała się do Turcji, by tam w środę rozegrać mecz z Arkasem Izmir. To mało znany klub na arenie międzynarodowej, a prezes wicemistrza Polski nie krył zadowolenia po losowaniu.

"Przeciwnik jest w naszym zasięgu. Wolałbym wprawdzie grać pierwszy mecz na wyjeździe, a rewanż u siebie, bo w przypadku konieczności złotego seta granie go na wyjeździe, zwłaszcza na gorącym tureckim terenie, może być niebezpieczne. Cóż, trzeba będzie po prostu zwyciężyć w dwóch spotkaniach i nie dopuścić do złotego seta" - ocenił w rozmowie z PAP Kazimierz Pietrzyk.

Reklama

Rywalizację przed własną publicznością ma przed sobą Atom Trefl Sopot. Siatkarki w miniony weekend w finale Pucharu Polski uległy Tauronowi MKS Dąbrowa Górnicza 1:3. W środę ich rywalkami będzie utytułowana drużyna Rabita Baku.

Azerki w zeszłym sezonie zajęły drugie miejsce w Lidze Mistrzyń, ale wygrały za to klubowe mistrzostwa świata. W poprzednim sezonie drużyna z Baku awansowała do Final Four kosztem Banku BPS Fakro Muszyna, z którym wygrała w drugiej rundzie play off dwa razy po 3:0. W tej edycji Rabita będzie gospodarzem finałowego turnieju, 24 i 25 marca.

Tym razem siatkarki Banku BPS Fakro Muszyna miały więcej szczęścia. W pierwszej rundzie play off zmierzą się z francuską drużyną RC Cannes. Trener Bogdan Serwiński przed czwartkowym pojedynkiem jest optymistą.

Reklama

"Nasz rywal jest nam doskonale znany. Kilka lat temu wyeliminowaliśmy właśnie tę drużynę z rozgrywek w Lidze Mistrzów" - powiedział PAP szkoleniowiec.

We wtorek mecze rozegrają jeszcze dwie polskie drużyny. W Pucharze CEV zawodniczki Aluprofu Bielsko-Biała podejmą włoski Yamamay Busto Arsizio.

W Pucharze Challenge wystąpi żeński klub Impel Gwardia Wrocław, który zmierzy się z francuskim VFM Franches-Montagnes. W męskiej edycji tej imprezy AZS Politechnika Warszawska pojedzie do Rosji na mecz z Dynamo Krasnodar, a Tytan AZS Częstochowa przed własną publicznością powalczy z hiszpańską Unicają Almeria.

Program spotkań z udziałem polskich drużyn:

wtorek Puchar CEV siatkarek: Aluprof Bielsko-Biała - Yamamay Busto Arsizio (godz. 18.00) Puchar Challenge siatkarek: Impel Gwardia Wrocław - VFM Franches-Montagnes (18.00) Puchar CEV siatkarzy: Fenerbahce Stambuł - Asseco Resovia Rzeszów (19.30)

środa LM siatkarzy: Zaksa Kędzierzyn-Koźle - Arkas Izmir (18.00) LM siatkarek: Atom Trefl Sopot - Rabita Baku (20.30) Puchar Challenge siatkarzy: Dynamo Krasnodar - AZS Politechnika Warszawska (19.30)

czwartek LM siatkarek: Bank BPS Fakro Muszyna - RC Cannes (18.00) Puchar Challenge siatkarzy: Tytan AZS Częstochowa - Unicaja Almeria (19.00).