Podczas telekonferencji z udziałem przedstawicieli klubów PlusLigi i władz PLS rozmawiano o kilku aspektach, w tym o dacie rozpoczęcia nowego sezonu. Jak zaznaczono w komunikacie PLS, podczas wideokonferencji pojawiło się kilka propozycji nowego terminu, w tym 5 września, ale ostatecznie jednogłośnie przyjęto termin późniejszy o tydzień.

Reklama

Pierwszy projekt kalendarza kolejnych rozgrywek powstał w styczniu i zakładał, że ruszą one 26 września, a poprzedzi je mecz o Superpuchar Polski. Wówczas jednak jeszcze nie było wiadomo, że zmagania 2019/20 zostaną przerwane 12 marca z powodu pandemii koronawirusa i nie zostaną już dokończone, a igrzyska w Tokio zostaną przełożone na przyszły rok. Co prawda zaplanowaną pierwotnie na wczesne lato tegoroczną Ligę Narodów przesunięto na czas po igrzyskach (zanim zmieniono ich termin), ale coraz częściej słychać opinie, że nie dojdzie ona w ogóle do skutku.

"Proszę wszystkich o odrobinę cierpliwości i wyrozumiałości, bo oczywiście dziś plan zakłada start w połowie września, lecz to jest nasza deklaracja, chęć, a nie pewnik. Wszyscy wiemy przecież jak niepewna jest sytuacja w Polsce i na świecie" - podkreślił prezes PLS Paweł Zagumny.

Zapowiedział, że w sprawie przyśpieszenia rozpoczęcia rozgrywek władze ligi będą rozmawiać z minister sportu Danuta Dmowską-Andrzejuk oraz przedstawicielami najwyższych władz państwowych.

Reklama

"Bo wiele zależy od tego, kiedy nasze drużyny będą mogły wrócić do treningów" - zwrócił uwagę były reprezentant Polski.

W przyszłym tygodniu do klubów mają trafić propozycje nowego kalendarza. W komunikacie zaznaczono, że jeśli uda się zrealizować pomysł przyśpieszenia rozpoczęcia zmagań w PlusLidze, to mecze mają być rozgrywane wyłącznie w weekendy.

"To dla nas priorytet, by mieć jeszcze kilka dodatkowych terminów, gdybyśmy musieli np. na chwilę zatrzymać rozgrywki, gdyby trzeba było ze względów zdrowotnych przekładać jakieś terminy. Najważniejsze jest, by grać jak najwięcej w weekendy, bo wtedy mamy gwarancję od naszego partnera – telewizji Polsat – że kibice będą mogli na jej antenach obejrzeć wszystkie mecze na żywo. Trudno dziś powiedzieć, kiedy fani wrócą na trybuny, więc transmisje to dla nas bardzo ważna sprawa" - argumentował Zagumny.

Reklama

Rozpoczęcie rywalizacji ligowej ma poprzedzić zaplanowany wstępnie na 5 września turniej, który ma być formą uczczenia 20-lecia PlusLigi oraz Polskiej Ligi Siatkówki.

Termin kolejnej wideokonferencji, na której mają zapaść następne decyzje odnośnie sezonu 2020/21, wyznaczono na za dwa tygodnie. W przyszłym tygodniu zaś podobne spotkanie odbędzie się z udziałem klubów ekstraklasy kobiet i 1. ligi mężczyzn.

Sezon 2019/20 został zakończony 25 marca. Do zakończenia fazy zasadniczej w PlusLidze pozostały dwie kolejki i medali nie przyznano. Broniąca tytułu Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle zajęła pierwsze miejsce w klasyfikacji końcowej, druga była VERVA Warszawa Orlen Paliwa, a trzecia PGE Skra Bełchatów.

Spadła ostatnia w stawce Visła Bydgoszcz. O prawo gry w ekstraklasie w kolejnym sezonie ubiegać się będą dwie czołowe drużyny 1. ligi, czyli Stal Nysa i BBTS Bielsko-Biała. Kluby te zostaną poddane audytowi, a jeśli żaden z nich nie spełni wymogów, to audytowi poddana zostanie także Visła, która tym samym zyska szansę powrotu na najwyższy szczebel rozgrywek.