Jak przypomniał klub z woj. opolskiego w piątkowym komunikacie, "w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie uczestników Ligi Mistrzów CEV, w porozumieniu z federacjami oraz przy konsultacji z władzami klubów uczestniczących w siatkarskiej Lidze Mistrzów, podjął decyzję o odejściu od tradycyjnej formuły".

Reklama

Nie będzie rywalizacji mecz i rewanż. Zamiast tego drużyny z pięciu grup (po cztery ekipy każda) zagrają dwa turnieje, w których będą walczyć systemem każdy z każdym. W tym sezonie w gr. A znalazły się dwie ekipy z Polski - Bełchatów i Kędzierzyn-Koźle oraz z Belgii - Lindemans Aalst i Tucji - Fenerbahce Stambuł.

Trzeci polski zespół, który ma zapewniony udział w fazie grupowej LM - VERVA Warszawa Orlen Paliwa (gr. D) zagra dwa razy na wyjeździe: w dniach 15-17 grudnia w Belgii oraz 9-11 lutego przyszłego roku we Włoszech.

Gra we własnym obiekcie to duży atut, a w momencie, w jakim się znajdujemy tym większy, bowiem unikamy podróżowania po Europie. Liczymy i wierzymy, że sytuacja związana z epidemią do tego czasu uspokoi się na tyle, że organizacja turnieju nie będzie zagrożona - powiedział cytowany przez oficjalną strona klubową prezes Zaksy Sebastian Świderski.

W fazie grupowej LM siatkarzy ma szansę zagrać jeszcze czwarta ekipa z Polski - Jastrzębski Węgiel. Zespół ten w dniach 10-12 listopada będzie rywalizować w rumuńskim Gałaczu w turnieju kwalifikacyjnym. Awans uzyska zwycięzca turnieju. Rywalami podopiecznych trenera Luke’a Reynoldsa będą miejscowy Arcada Galati i węgierski Fino Kaposvar VC.