Przyznał, że przeżył wielkie emocje w końcówce czwartego seta, kiedy trzykrotnie wszyscy w hali czekali na rozstrzygnięcie trzech piłek meczowych dla Słoweńców podczas analiz wideo. Ostatni challenge dał gościom wygraną 37:35, w całym meczu 3:1 i awans do finału,.
Nerwy były ogromne, ogromne przeżycie, niestety – smutne – dodał.
Zdaniem Łomacza Słoweńcy pokazali bardzo dobrą siatkówkę.
To przecież półfinał mistrzostw Europy. Słoweńcy są wspaniałą drużyną, pokazali to dziś na boisku – zaznaczył.
Mecz zgromadził w katowickiej hali komplet 11 tysięcy kibiców.
Atmosfera była fantastyczna, jak zawsze. Czuliśmy wsparcie z trybun, dlatego szkoda, że w końcówkach setów rywale nam odskoczyli – ocenił Łomacz.
Zaznaczył, że mimo półfinałowej porażki Polacy powalczą w niedzielę o brąz.
Mobilizacji na pewno nie zabraknie, chcemy medalu i zrobimy wszystko, aby go zdobyć – zadeklarował.
Po godz. 21 rozpoczął się w Katowicach drugi półfinał Serbia - Włochy.