Małżonką Bjoerndalena jest włoska biathlonistka Nathalie Santer, która zakończyła karierę wiosną i teraz zajmuje się sprawami organizacyjnymi przy norweskim związku biathlonu.

"Całe lato trenowałem strzelanie, aby jak najbardziej skrócić jego czas. Pracowałem również nad ulepszeniem mojego karabinu. Niestety, nie udało się tego zrobić na czas, czego wynikiem było dopiero 43. miejsce w czwartek na 20 kilometrów. Nie miałem wyjścia zdecydowalem się użyć karabinu żony, która sama mi go zaproponowała. Przywiozła go w tajemnicy do Oestersund" - powiedział biathlonista.

Reklama

"Jej sprzęt nie był używany już od dłuższego czasu, a Nathalie zakończyła karierę w kwietniu - dodał Bjoerndalen. - Po dokładnym obejrzeniu karabinu odkryłem ze zdziwieniem, że posiada o wiele lepszy, szybciej i precyzyjniej działający mechanizm niż mój. W Ostersund użyłem go po raz pierwszy i wszystko wskazuje, że na pewno nie po raz ostatni"