Mazoch miał problemy z psychiką. "Po wypadku pozostał mi uraz psychiczny. Odczuwałem podczas zawodów strach" - przyznał Czech.

Czeski skoczek postanowił poświęcić się rodzinie - żonie Barborze i rocznej córeczce Viktorii.

Przypomnijmy - Jan Mazoch uległ ciężkiemu wypadkowi w styczniu 2007 roku na skoczni w Zakopanem. Później leczony był w Krakowie (przez kilka dni przebywał w stanie śpiączki farmakologicznej) i Pradze.

Do sportu wrócił pod koniec ubiegłego roku i startował w zawodach Pucharu Kontynentalnego.

Reklama