Kanał telewizji publicznej NRK ocenił, że Kowalczyk po raz kolejny okazała się silniejsza i wręcz "zgniotła Marit Bjoergen, trzymając ją na dystans w swoim żelaznym uścisku".
"Nasza biegaczka musi tym samym dalej czekać na swoje 50. zwycięstwo w PŚ, a Kowalczyk wygrywając po raz drugi podczas tego weekendu posuwa się jak burza, zmniejszając konsekwentnie różnicę do prowadzącej w punktacji generalnej PŚ Bjoergen" - podkreślono w NRK.
Dziennikarze tej stacji dodali, że Kowalczyk rozpoczęła bieg bardzo ostrożnie, lecz obserwując jej siłę i szybkość w połowie dystansu nie mieli już żadnych wątpliwości, kto wygra. "Polka znajdowała się po prostu poza zasięgiem swoich rywalek" - stwierdzili.
"Kowalczyk miażdżąco najlepsza" - skomentował dziennik internetowy "Nettavisen", podkreślając, że "tempa polskiej biegaczki nie mógł tego dnia wytrzymać nikt".
"Kowalczyk po raz kolejny okazała się zbyt silna dla Bjoergen, która zakończyła bieg z ponad 20-sekundową stratą. Rozpoczęła zawody spokojnie, ale później pobiegła wręcz potwornie szybko" - skomentował dziennik "Verdens Gang".
Agencja NTB, zwracając uwagę na siłę i szybkość Justyny Kowalczyk, podkreśliła, że w ich efekcie "nie tylko Bjoergen została rozgnieciona w tym biegu, lecz również początkowo prowadząca Therese Johaug, która straciła do polskiej maszyny do wygrywania aż 40 sekund".