Decyzję o kontynuowaniu startów podjąłem latem ubiegłego roku. Teraz ogłaszam ją publicznie. Cieszę się na igrzyska olimpijskie w Soczi w 2014 roku - powiedział w poniedziałek 30-letni narciarz.

Ammann nie ukrywał, że na podjęcie decyzji spory wpływ miała jego pochodząca z Rosji małżonka Jana.

Reklama

Zmienione przez Międzynarodową Federację Narciarską (FIS) przepisy dotyczące wagi ciała i związanej z tym długością nart postawiły przed Ammannem konieczność zwiększenia masy mięśniowej oraz wypracowanie nowej techniki. Stąd jego słabsze niż w poprzednich sezonach lokaty.

Zdobywca czterech złotych medali igrzysk w 2002 roku w Salt Lake City i Vancouver osiem lat później w tym sezonie ani razu nie znalazł się w czołowej szóstce zawodów Pucharu Świata i w klasyfikacji generalnej jest 12.

Z jednej strony fakt, że nie ma mnie na czele klasyfikacji pucharowej, daje mi możliwość spokojnego przygotowywania się do kolejnych wyzwań. Jeśli chcę skakać daleko, to muszę znaleźć nowy początek - powiedział Ammann.

Reklama