Aleksander Wierietielny skrytykował Justynę Kowalczyk po biegu na 30 km. Według szkoleniowca jego zawodniczka nie myślała podczas biegu. Wybrała złą taktykę i przez to przegrała walkę o złoto z Marit Bjoergen.
Trener może ma większe ambicje, ale to ja biegłam, a nie on, więc nie może wiedzieć, jak to wszystko wyglądało. Nie rozmawiałam z nim jeszcze. Pewnie muszę mu opowiedzieć, dlaczego było tak, a nie inaczej - mówi Kowalczyk.