Bjoergen pod nieobecność naszej narciarki była główną faworytką do wygrania TdS. Dlatego jej decyzja o rezygnacji z dalszych startów w cyklu była sensacyjna. Niektórzy podejrzewali Norweżkę o jakieś "pozakulisowe gierki". Jednak nic z tych rzeczy.
Bjoergen faktycznie wycofała się z powodu wirusa jaki ją dopadł. Grypa żołądkowa uniemożliwiła jej dalsze starty. Ze zdrowiem Norweżki nie jest najlepiej o czym świadczy film umieszczony na serwisie nrk.no. Widać na nim, jak Bjoergen w trakcie wywiadu ucieka sprzed kamery i zwija się z bólu.