Juniorki od 2 do 8 stycznia będą rywalizowały na lodowisku w dzielnicy Janów z Austrią, Norwegią, Koreą, Wielką Brytanią i Chinami.
Na przełomie marca i kwietnia, w tym samym miejscu zagrają seniorki, a pod koniec kwietnia w Spodku rozpoczną się zmagania seniorów. Wszystkie reprezentacje wystąpią w Dywizji 1B, czyli na trzecim poziomie rozgrywkowym.
„Wszystkie turnieje, organizowane przy współpracy władz Katowic, zawsze się udawały i wierzę, że teraz też tak będzie. Oczywiście najdroższą imprezą będą mistrzostwa seniorów, wymagające wynajęcia Spodka i zbudowania w nim lodowiska, co wiąże się ze sporymi kosztami” – dodał Minkina.
Podkreślił, że pierwszy raz w historii Polska będzie gospodarzem trzech turniejów mistrzowskich w jednym roku.
„To wymagało dużych zabiegów +dyplomatycznych+, bardzo się cieszymy, że nam się udało” – zaznaczył.
Wiceprezydent Katowic Waldemar Bojarun podkreślił, że kobiecy hokej jest dyscypliną szybko się rozwijającą.
„Warto zobaczyć takie mecze. Gra jest dynamiczna, wymaga dużego zaangażowania ze strony zawodniczek. To elegancki sport, choć walki naprawdę na lodzie nie brakuje. Turniej będzie świetną promocją hokeja w Polsce” – powiedział podczas środowej konferencji prasowej.
Marta Zawadzka, zajmująca się kobiecym hokejem wiceprezes PZHL i członek zarządu światowej federacji zaznaczyła, że Polska jest dobrze postrzegana jako sprawny organizator imprez hokejowych.
„Stąd ten kredyt zaufania w postaci przyznania nam trzech turniejów mistrzowskich. Zgrupowanie naszej kadry rozpocznie się w Katowicach 27 grudnia, dzień później, jako pierwsze z rywalek. przyjadą Norweżki” - dodała.
Jej zdaniem najgroźniejszym przeciwnikiem powinna być reprezentacja Austrii, spadkowicz z wyższej dywizji.
„Dziewczyny od lipca ciężko pracowały, co miesiąc miały zgrupowania, rozegrały sporo sparingów. W grudniu pokonały występujące w elicie Słowaczki, dlatego apatyty mamy spore. Rok temu drużyna zajęła czwarte miejsce, teraz liczymy na więcej” – powiedziała.