Szwedzcy kadrowicze nie będą mogli zjeść wigilijnej kolacji z rodzinami, a w izolacji będą przebywać do 30 grudnia, kiedy samolot czarterowy przewiezie ekipę do szwajcarskiego St. Gallen. Kwarantannę będą musieli przejść nie tylko zawodnicy, ale trenerzy oraz działacze, którzy pojadą na Tour de Ski.
"Ci, którzy pojadą na TdS będą przebywać w swoich miejscach zamieszkania. Przez cały czas izolacji będą mieli zakaz wychodzenia i będziemy im dostarczać posiłki oraz zakupy pod drzwi, jak również ewentualne prezenty od rodzin. 30 grudnia udadzą się na lotnisko w Oestersund samochodami, lecz maksymalnie po dwie osoby w każdym" - poinformował kierownik reprezentacji Anders Bystroem.
Skład zostanie podany w poniedziałek, lecz federacja poinformowała, że z 20 przysługujących jej miejsc wykorzysta 13-15.
"Jak na razie wszyscy kadrowicze chcą startować w TdS i są gotowi poddać się restrykcjom. Święta Bożego Narodzenia to bardzo ważny okres, lecz w tym roku wszyscy chyba rozumieją, że sytuacja spowodowana pandemią COVID-19 jest diametralnie inna" - powiedział Bystroem dziennikowi "Expressen".