Finowie, tegoroczni mistrzowie olimpijscy, pokonali Słowację 4:2, choć po dwóch tercjach było jeszcze 2:2. Natomiast Stany Zjednoczone dość gładko wygrały ze świetnie spisującą się w fazie grupowej Szwajcarią 3:0. Wcześniej w czwartek broniąca tytułu Kanada pokonała po dogrywce Szwecję 4:3, zaś Czechy odniosły zwycięstwo nad Niemcami 4:1. Spotkania ćwierćfinałowe rozgrywano w Helsinkach i Tampere.
Szczególnie ciekawy przebieg miało szlagierowe spotkanie Kanady ze Szwedami. Drużyna z Ameryki Północnej przegrywała po dwóch tercjach już 0:3, ale w końcówce trzeciej zdołała doprowadzić do wyrównania, a w dogrywce strzeliła czwartego gola. Autorem decydującego trafienia był w 43. sekundzie dogrywki Drake Batherson z Ottawa Senators.
To taki mecz, którego nigdy nie zapomnimy. Jeśli będziemy grać tak, jak dzisiaj w ostatniej tercji, mamy duże szanse na triumf w całym turnieju - stwierdził kapitan Kanadyjczyków Thomas Chabot.
W półfinale ich rywalami będą Czesi, a Finowie zmierzą się z Amerykanami.
Polacy zagrają z Włochami i Brytyjczykami
W pierwszej części turnieju 16 zespołów zostało podzielonych na dwie grupy. Po cztery najlepsze awansowały do ćwierćfinałów. Najsłabsza drużyna z każdej grupy spadła do Dywizji 1A. Ten los spotkał Włochy i Wielką Brytanię.
Polacy w mistrzostwach elity ostatni raz wystąpili w 2002 roku. W kwietniu wywalczyli awans z trzeciego na drugi poziom rozgrywkowy.