Duża w tym zasługa 34-letniego bramkarza Sharks Jamesa Reimera, który obronił 30 strzałów i po raz 26. w karierze zachował czyste konto.

Mecz rozstrzygnął się w drugiej tercji, gdy do siatki Flyers trafili Erik Karlsson i Steven Lorentz. Wynik ustalił w końcówce spotkania Nico Sturm, posyłając krążek do pustej bramki.

Reklama

Dużo goli obejrzeli kibice w Chicago, gdzie miejscowi Blackhawks wygrali z Seattle Kraken 5:4. Goście po dwóch tercjach prowadzili 4:3, ale w trzeciej, w odstępie 13 sekund trafienia Tylera Johnsona i Jasona Dickinsona zapewniły gospodarzom wygraną.