Rywalizacja na 1500 m była najciekawszym wydarzeniem trzeciego dnia zmagań najlepszych polskich panczenistów w tomaszowskiej Arenie Lodowej. Szczególnie atrakcyjnie zapowiadały się wyścigi kobiet, wśród których przez ostatnie siedem lat na tym dystansie królowała Czerwonka. Naturalną następczynią utytułowanej łyżwiarki wydawała się Bosiek, która w ostatnich latach na 1500 m musiała zadowalać się srebrnymi medalami.
W sobotę potwierdziła rolę faworytki i w dobrym stylu wywalczyła swój pierwszy tytuł w tej konkurencji. 22-letnia zawodniczka Pilicy Tomaszów Mazowiecki finiszowała z dużą przewagą nad resztą stawki. Wygrała czasem 2.01,78, o ponad 2 s lepszym od drugiej Magdaleny Czyszczoń (AZS AWF Katowice). Trzecia była Natalia Jabrzyk (KS Pilica Tomaszów Maz.).
"Skupiłam się, żeby zacząć po swojemu i od razu przejść do szybkiej jazdy. Udało się, choć mogło być lepiej w trzeciej rundzie. Powtórzę się: jest jeszcze dużo błędów do wyeliminowania i będę nad tym pracować" - powiedziała Bosiek, która w piątek obroniła tytuł w biegu masowym.
Wśród mężczyzn trzeci raz z rzędu zwyciężył Bachanek (KS Arena Tomaszów Maz.), który jako jedyny z grona ponad 30 łyżwiarzy zszedł poniżej 1.50 min. Triumfował czasem 1.49,88, przed swoim klubowym kolegą Szymonem Palką - 1.50,85 i Dawidem Burzykowskim (AZS Zakopane) – 1.51,87.
Bachanek przyznał, że przed startem musiał poradzić sobie z presją ciążącą na obrońcy tytułu.
"Jak się wygrywa i przychodzą mistrzostwa Polski, to jest w głowie coś takiego, by dalej być pierwszym. Dałem z siebie wszystko, po tym przejeździe ledwo żyję, a przede mną jeszcze start w biegu drużynowym" - przyznał 26-letni panczenista, który od tego sezonu reprezentuje barwy Areny Tomaszów Mazowiecki.
W ostatniej sobotniej konkurencji jego zespół wyprzedziła drużyna KS Pilicy Tomaszów Mazowiecki, w której jechali: Dawid Balczerczyk, Jakub Piotrowski i Szymon Wojtakowski. Wśród żeńskich drużyn - podobnie jak przed rokiem - najlepsza była ekipa AZS AWF Katowice w składzie: Czyszczoń, Olga Kaczmarek i Maja Płończyk.
Mistrzostwa Polski zakończą się w niedzielę, kiedy zaplanowano rywalizację na najdłuższych dystansach 5000 i 10 000 m oraz sprinty drużynowe. Zawody wyłonią kadrę na dwie pierwsze imprezy Pucharu Świata, które odbędą się w Stavanger (11-13 listopada) i Heerenveen (18-20 listopada).
autor: Bartłomiej Pawlak