Goście już w 15. minucie prowadzili 3:0, a później zadowolili się kontrolą wydarzeń na lodowisku. Wynik w końcówce, posyłając krążek do pustej bramki Canadiens, ustalił Matty Beniers. Podobnie jak Vince Dunn i Fin Eeli Tolvanen uzyskał on w tym meczu jednego gola i miał asystę.

Reklama

Bramkarz Martin Jones, dzięki świetnej postawie defensywy, nie miał zbyt wiele pracy i 27. w karierze czyste konto odnotował broniąc 21 uderzeń rywali.

Kraken wygrali wszystkie spotkania w tym roku, w tym cztery z rzędu w Kanadzie, które stanowią część najdłuższej w sezonie - składającej się z siedmiu występów - wyjazdowej serii.

Ekipa z Seattle z dorobkiem 50 punktów jest piąta w zachodniej części rozgrywek. Najlepsi są w niej obecnie Vegas Golden Knights - 56 pkt.

Reklama

Z rywalizacji o play off nie rezygnują hokeiści Nashville Predators, którzy wygrywając w Ottawie z "Senatorami" 3:0 odnieśli czwarte kolejne zwycięstwo. Mają 44 punkty i są na dziewiątej pozycji w tej konferencji.

Głównym architektem sukcesu gości był bramkarz Jusse Saros, który obronił 38 uderzeń miejscowych, co przełożyło się na pierwszy w sezonie, a 18. w karierze tzw. shutout. 27-letni Fin jest ostatnio bardzo zapracowany; w czwartek miał 64 udane interwencje w potyczce z Carolina Hurricanes (5:3).

Jak wygrywasz, to nie czujesz zmęczenia, nawet przy takiej porcji strzałów. Poza tym lubię, jak dużo się dzieje, jak często jestem sprawdzany. Dziś jednak bardzo pomogli mi koledzy, którzy mieli sporo bloków - przyznał Saros.

Reklama

Trzecim golkiperem, który w poniedziałkowej serii meczów nie pozwolił się pokonać, był Sam Ersson z Philadelphia Flyers. Zatrzymał 28 uderzeń hokeistów Buffalo Sabres. Szwed w piątym występie w NHL po raz pierwszy zachował czyste konto, a jego drużyna wygrała na Florydzie 4:0.

"Lotnicy" z 39 pkt plasują się na 14. pozycji na Wschodzie, gdzie z dorobkiem 68 prowadzą Boston Bruins.