Na piątek zaplanowano oficjalny trening i kwalifikacje do niedzielnego konkursu indywidualnego Pucharu Świata. W sobotę odbędzie się pierwsza tej zimy rywalizacja drużynowa.
Problemy zdrowotne skoczka z Zębu zaczęły się kilka dni temu. Ukazały się niepokojące informacje, że jest to mocna grypa lub wirus grypopodobny z typowymi objawami, w tym wysoką gorączką. Thurnbichler zdecydowanie zaprzeczył jakoby była to aż tak silna infekcja.
Oczywiście Kamil jest osłabiony, ale dzisiejszy trening odbył bez problemu. Nie ma go tu z nami, bo dostał zalecenie odpoczynku i regeneracji. Nie ma jednak przeciwwskazań do startu - podkreślił austriacki szkoleniowiec.
Przed rokiem w Zakopanem polska ekipa - bez kontuzjowanego Stocha i Kubackiego, którego z udziału wykluczył pozytywny test na COVID-19 - zajęła szóste miejsce. Zwyciężyła Słowenia przed Niemcami i Japończykami.
Indywidualnie najlepszy z biało-czerwonych Żyła był 17. Zawody wygrał Norweg Marius Lindvik, a kolejne miejsca zajęli Niemiec Karl Geiger i Słoweniec Anze Lanisek.
Autor: Joanna Chmiel