Między skoczkami, a selekcjonerem brakowało chemii
O tym, że w polskich skokach nie dzieje się dobrze było wiadomo od dawna. Biało-czerwoni w dwóch ostatnich sezonach notowali wyniki dalekie od oczekiwań. Tajemnicą poliszynela jest, że duży wpływ na rezultaty miała wpływ atmosfera wewnątrz kadry. Między skoczkami a selekcjonerem kadry brakowało chemii.
Małysz zbulwersowany zachowaniem skoczków
Po rozstaniu z Thurnbichler zawodnikom rozwiązały się języki. Kubacki i Zniszczoł w Planicy publicznie skrytykowali Austriaka. Ich zachowanie nie spodobało się Małyszowi. To było niepotrzebne i za mocne. Okazali brak szacunku dla drugiego człowieka. Dla trenera, który na pewno nigdy nie chciał dla nich źle. Robił wszystko, żeby skakali jak najlepiej. Jestem zbulwersowany tym wszystkim, a jeszcze bardziej zbulwersowany jest zarząd PZN - podkreślił w rozmowie z "Przegląd Sportowy Onet" legendarny skoczek narciarski.
Kubacki i Zniszczoł mogą spodziewać się kary
Sprawa wydaje się rozwojowa. Na słowach może się nie skończyć. Kubacki i Zniszczoł mogą spodziewać się kary.Przede wszystkim to ja słyszę, że zarząd myśli nad wyciągnięciem konsekwencji wobec skoczków. I ja to rozumiem, bo taka sytuacja nie ma prawa mieć miejsca. Szczególnie kiedy mówimy o doświadczonych zawodnikach, którzy dużo już przeżyli i byli w określonych sytuacjach. Powinni umieć zachować klasę - mówi w wywiadzie z "Przegląd Sportowy Onet" szef PZN.
Jaka kara może spotkać Kubackiego i Zniszczoła? Nie wiem jeszcze. Na razie zarząd się zastanawia, co można w tej sytuacji zrobić. Można być złym, powiedzieć kilka słów za dużo, ale zawsze trzeba mieć szacunek do drugiej osoby. Ta sytuacja powinna była się zakończyć z klasą, a jej ewidentnie zabrakło - zaznaczył Małysz.