Polacy, rozstawieni z numerem czwartym, dwukrotnie w meczu stracili swoje serwisy, po jednym razie w każdym secie. Nie wykorzystali za to żadnej z trzech szans na przełamanie podania rywali. Spotkanie trwało 62 minuty i był to ich pierwszy wspólny start w sezonie.
W ubiegłym tygodniu Fyrstenberg pojechał o Dauhy, gdzie jego partnerem był Rumun Victor Hanescu, ale również odpadli w pierwszej rundzie. Tenisista z Warszawy zmagał się tam przez kilka dni z mocnym przeziębieniem i musiał brać antybiotyk.
W poniedziałek do 1/4 finału awansował za to Łukasz Kubot razem z Austriakiem Oliverem Marachem, po wygranej z Australijczykami Matthew Ebdenem i Peterem Luczakiem 7:5, 6:4. Kolejnymi rywalami będą zwycięzcy meczu pomiędzy Czechem Lukasem Dlouhym i Australijczykiem Paulem Hanleyem oraz Denisem Istominem z Uzbekistanu i Argentyńczykiem Eduardo Schwankiem.
Wynik spotkania pierwszej rundy gry podwójnej:
Juan Ignacio Chela, Guillermo Garcia-Lopez (Argentyna, Hiszpania) - Mariusz Fyrstenberg, Marcin Matkowski (Polska, 4) 6:4, 6:4.