Sukces Na Li wyeksponowano na pierwszych stronach chińskich gazet. "Chińsko-czerwony kort ziemny w Paryżu symbolizuje cudowne zwycięstwo naszej tenisistki" - podkreślił dziennik "China Daily", oficjalny organ prasowy komunistycznej partii, w którym tematyka sportowa rzadko przebija się na czołówki.

Reklama

W niedzielę prawie 2,1 mln Chińczyków zarejestrowało się na Twitterze zawodniczki jako jej przyjaciele, a w błyskawicznym sondażu internetowym 44 proc. ze 100 tys. uczestników ankiety przyznało, że rozpłakało się ze szczęścia po wygranej Na Li.

W sobotnim finale Na Li pokonała broniącą trofeum Włoszkę Francescę Schiavone 6:4, 7:6 (7-0).