Kvitova (nr 3.) odniosła drugie zwycięstwo w Stambule w drugim występie, a w piątek spotka się z Agnieszką Radwańską (8.). W czwarte wieczorem Polkę czeka jeszcze mecz z Rosjanką Wierą Zwonariewą (6.) i jeśli wygra go bez straty seta również zapewni sobie miejsce w półfinale (będzie miała na pewno lepszy bilans setów od Wozniacki i Zwonariewej, nawet jak przegra z Czeszką).
Zwycięstwo krakowianki nad Zwonariewą w trzech setach oznacza, że będzie musiała co najmniej urwać seta Kvitovej, albo ją pokonać. W tym drugim przypadku awansuje z pierwszego miejsca w grupie.
W Stambule sporo zamieszania wzbudza w tym tygodniu kwestia trenera tenisistki z Odense, czyli Piotra Wozniackiego, który w latach 80. wyemigrował do Danii. Podczas wtorkowego spotkania jej córki z Agnieszką Radwańską (nr 8.) aż pięciokrotnie wchodził na kort. Podczas transmisji na ekranach telewizorów pojawiało się wtedy nazwisko Victor Krason. To spowodowało pewną dezorientację wśród dziennikarzy akredytowanych przy turnieju masters.
Sprawę te w ubiegłym roku nagłośnił duński dziennikarz Kurt Lassen, który w książce o Wozniackich napisał, że ojciec tenisistki podróżuje po świecie na paszporcie wydanym właśnie na nazwisko Krason. Dopatrywał się w tym jakiejś tajemnicy.
Sam Wozniacki w jednym z wywiadów tłumaczył dość enigmatycznie, że nazwisko zmienił w 2003 r., za wiedzą i zgodą swoich rodziców, na nazwisko dziadków Krasoń, u których wychowywał się do dziewiątego roku życia. Jednak nie potrafił wyjaśnić innego imienia, w dodatku nie pisanego po polsku.
Wynik czwartkowego spotkania Grupy Czerwonej:
Petra Kvitova (Czechy, 3) - Caroline Wozniacki (Dania, 1) 6:4, 6:2
tabela: M Z P sety gemy 1. Petra Kvitova (Czechy) 2 2 0 3-0 24-12 2. Wiera Zwonariewa (Rosja) 2 1 1 2-3 22-23 3. Caroline Wozniacki (Dania) 3 1 2 3-5 32-41 4. Agnieszka Radwańska (Polska) 1 0 1 1-2 13-17