Klasyfikowany 126 niżej od Polaka Francuz awansował do turnieju z kwalifikacji, w których pokonał m.in. Michała Przysiężnego.
Internauci już śmieją się z Janowicza, że przegrał w Monte Carlo, bo tej pory grał tylko w szopie. W ten sposób nawiązują do "słynnej" wypowiedzi naszego tenisisty po przegranym meczu w Pucharze Davisa.
O 15:00 na kort wyjdą natomiast Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski. Ich przeciwnikami w pierwszej rundzie gry podwójnej będą Hiszpanie Marcel Granollers i Marc Lopez.
W drugiej rundzie deblowego turnieju w Monte Carlo jest już Łukasz Kubot, grający w parze z Robertem Lindstedtem. Polsko-szwedzka para miała w pierwszej rundzie wolny los.