Mecz zaczął się dobrze dla naszego tenisisty. "Jerzyk" wygrał pierwszego seta 6:4. Niestety kolejne dwie partie padły łupem rywala. Francuz najpierw gładko doprowadził do remisu wygrywając 6:1, a chwilę później po zaciętej walce i zwycięstwie 7:6 wyszedł na prowadzenie. Na szczęście na tym skończyła się dobra passa Monfilsa. Czwarta i piąta partia należały do Janowicza.

Reklama

Mecz trwał 3 godziny i 7 minut i była to druga konfrontacja czołowego polskiego tenisisty z Francuzem; w ub. roku w Metz Janowicz przegrał w dwóch setach. W Melbourne Polak zagrał mniej asów od Francuza (14 wobec 21), popełnił więcej podwójnych błędów serwisowych (9-4) oraz ponad dwa razy więcej niewymuszonych błędów (53-26); Janowicz był lepszy m.in. w liczbie uderzeń kończących (70-54).

W kolejnej rundzie Polak, który w trzecim starcie w Melbourne po raz trzeci dotarł do III rundy, zagra z kolejnym rozstawionym tenisistą: grającym z numerem 12 Hiszpanem Feliciano Lopezem.

PAP/EPA / JULIAN SMITH