Del Potro na otwarcie pokonał Francuza Stephane'a Roberta 6:1, 7:5, 6:0. Zajmujący obecnie 165. miejsce w rankingu ATP zawodnik ostatnie lata spędził głównie na zmaganiach z kontuzjami nadgarstków, w związku z którymi przeszedł trzy operacje. Z powodu długiej przerwy w grze wypadł nawet poza czołową "500" tego zestawienia. Poprzednim turniejem wielkoszlemowym z jego udziałem był Australian Open 2014, w którym odpadł w drugiej rundzie. Na jego powrót do rywalizacji w Wimbledonie kibice czekali trzy lata.

Reklama

To dla mnie wielka sensacja. Moje ręce się trzęsą. Czuję, że żyję. Wygrałem z facetem, który gra świetny tenis. Nie spodziewałem się dziś zwycięstwa, ale wydaje mi się, że zacząłem grać dziś lepiej po pierwszym secie. Po trzeciej operacji próbowałem grać i to było dla mnie jak drugie, a może nawet trzecie wznowienie kariery w moim krótkim życiu. Ostatnie dwa lata siedzenia w domu były dla mnie bardzo smutne, teraz cieszę się małymi rzeczami - podkreślił Argentyńczyk.

Jego najlepszym wynikiem w londyńskiej imprezie jest półfinał w 2013 roku. W trzeciej fazie zmagań tegorocznej edycji triumfator US Open z 2009 roku zmierzy się z Francuzem Lucasem Pouille (32.).

Zajmujący piąte miejsce w rankingu ATP Wawrinka w pierwszej fazie zmagań męczył się z 18-letnim Amerykaninem Taylorem Fritzem (65. ATP) - 7:6 (7-4), 6:1, 6:7 (2-7), 6:4.