Radwańska już w swoim pierwszym gemie serwisowym musiała się bronić przed przełamaniem. Jednak to ona jako pierwsza - przy stanie 2:2 - przełamała rywalkę. Po chwili co prawda sama straciła podanie, ale w dalszej części tej odsłony zanotowała jeszcze dwa "breaki" i po wykorzystaniu trzeciej piłki setowej objęła prowadzenie w całym spotkaniu.
W drugiej partii krakowianka prowadziła 2:0, ale van Uytvanck odrobiła stratę. Własne podanie nie było w niej mocną stroną żadnej z tenisistek - każda z nich straciła je trzykrotnie. W tie-breaku wyrównana walka trwała tylko na początku. Od stanu 1-2 Polka zapisała na swoim koncie cztery punkty z rzędu i bezpieczną przewagę utrzymała do końca. Skorzystała z drugiej piłki meczowej po godzinie i 50 minutach gry.
Była to czwarta konfrontacja 32. w rankingu WTA Radwańskiej z 51. w tym zestawieniu Belgijką. Wszystkie wygrała 29-letnia podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego, która w czwartek popisała się trzema asami serwisowymi.
Był to pierwszy mecz Polki w tegorocznej edycji zmagań w Miami - na otwarcie miała tzw. wolny los.
Poprzednio z wygranego spotkania cieszyła się w połowie lutego. Wówczas dotarła do drugiej rundy w Dausze, a następnie przegrywała swoje pierwsze pojedynki w Dubaju i Indian Wells (w tej ostatniej imprezie - tak jak w Miami - była zwolniona z gry w pierwszej rundzie). W czwartek zaliczyła ósmy wygrany mecz w tym sezonie.
Krakowianka w kolejnej rundzie turnieju na Florydzie, w którym triumfowała sześć lat temu, zmierzy się z Halep lub z Francuzką Oceane Dodin.
Magda Linette odpadła w pierwszej rundzie po porażce z Amerykanką Alison Riske 6:1, 0:6, 2:6. W deblu Alicja Rosolska wystąpi w parze z Amerykanką Abigail Spears.
Wynik meczu 2. rundy gry pojedynczej:
Agnieszka Radwańska (Polska, 30) - Alison van Uytvanck (Belgia) 6:3, 7:6 (7-4)