Brytyjczycy zaczęli zmagania od porażki z Bułgarami, ale kolejne dwa spotkania grupowe rozstrzygnęli na swoją korzyść i dzięki lepszemu bilansowi pojedynczych meczów oraz setów wyprzedzili tego rywala oraz Belgów, którzy również mieli taki sam dorobek.

Reklama

Jak burza przeszli przez fazę grupową Rosjanie, którzy wygrali osiem z dziewięciu pojedynków i stracili w nich tylko cztery sety. Wszystkie singlowe mecze rozstrzygnęli na swoją korzyść Daniił Miedwiediew i Karen Chaczanow. We wtorek uporali się, odpowiednio, z Casperem Ruudem i Viktorem Durasovicem.

Cieszę się, że na początku sezonu chłopcy są w formie. Jedziemy na fazę finałową do Sydney pozytywnie nastwieni, bo kolejne zwycięstwa budują pewność siebie tenisistów - przyznał kapitan "Sbornej" Marat Safin.

Słabo zaczął natomiast 2020 rok Alexander Zverev. Będący pierwszą rakietą Niemców siódmy zawodnik rankingu ATP doznał w Brisbane, gdzie rywalizowała grupa F, trzech porażek. We wtorek przegrał z Denisem Shapovalovem 2:6, 2:6.

Reklama

O sukcesie w całym spotkaniu ekipy spod znaku Klonowego Liścia zdecydowała deblowa wygrana Shapovalowa i Felixa Auger-Aliassime'a z mistrzami ubiegłorocznego French Open Kevinem Krawietzem i Andreasem Miesiem 6-3, 7-6 (7-4). Dzięki temu Kanadyjczycy zajęli drugą pozycję w grupie i wciąż mogą liczyć na awans do fazy pucharowej.

W tej grupie bezkonkurencyjni okazali się gospodarze. Na zakończenie pierwszej rundy pokonali Greków 3:0 i było to ich trzecie zwycięstwo w takim stosunku. W ciekawym spotkaniu Nick Kyrgios pokonał wyżej notowanego Stefanosa Tsitsipasa 7:6 (9-7), 6:7 (3-7), 7:6 (7-5).

Do ćwierćfinałów awansują zwycięzcy grup oraz dwie drużyny z najlepszym bilansem spośród tych, które zajmą drugie miejsce. Polscy tenisiści, którzy po dwóch porażkach stracili szansę na jedną z dwóch czołowych lokat w grupie, w środę zagrają z Austriakami.

Reklama

Turniej ATP Cup, choć ma charakter rywalizacji zespołów narodowych, daje poszczególnym zawodnikom możliwość zdobycia punktów do rankingu i wywalczenia atrakcyjnych premii. W puli nagród jest łącznie 15 milionów dolarów amerykańskich. Każdy z zawodników otrzymuje też tzw. startowe, które uzależnione jest od rozstawienia zespołu oraz roli w drużynie (na największe pieniądze może liczyć pierwsza rakieta w singlu).

Impreza potrwa do niedzieli i zakończy się tydzień przed wielkoszlemowym Australian Open w Melbourne.