Federer przez dwie pierwsze rundy przeszedł pewnie. W trzeciej jednak stoczył pięciosetowy pojedynek z reprezentantem gospodarzy Johnem Millmanem, w którym był o dwie piłki od odpadnięcia, a w 1/8 finału oddał seta Węgrowi Martonowi Fucsovicsowi. Najwięcej nerwów fani słynnego zawodnika z Bazylei najedli się jednak we wtorek.

Po wygraniu pierwszego seta u wyraźnie zmęczonego 38-letniego tenisisty zaczęły mnożyć się błędy. W trzecim od prowadzącej spotkanie Marijany Veljovic dostał ostrzeżenie za używanie obraźliwych słów, wdał się też w kłótnię z Serbką. Przy stanie 0:3 poprosił o przerwę medyczną. Po powrocie na kort nie był w stanie odwrócić losów tej partii i Sandgren prowadził w całym spotkaniu 2:1.

W kolejnej odsłonie długo utrzymywała się wyrównana walka. Po raz pierwszy w poważnych opałach Szwajcar znalazł się w 10. gemie, w którym trzykrotnie był o punkt od wyeliminowania. W tie-breaku od stanu 3-3 zajmujący 100. miejsce w rankingu ATP Amerykanin zdobył trzy punkty z rzędu i wydawać się mogło, że tym razem wykorzysta którąś z szans na sprawienie sensacji. Faworyt odrobił jednak i tym razem stratę, a następnie obronił jeszcze jednego meczbola. Po chwili zaś sam wykorzystał drugą piłkę setową.

Sandgren w drugim gemie decydującej partii jeszcze dwukrotnie zdołał uchronić się przed stratą podania, ale nie udało mu się to w czwartym. Trwający trzy i pół godziny pojedynek był pierwszą konfrontacją tych zawodników.

Federer po raz 15. w karierze wystąpił w ćwierćfinale Australian Open, a taką statystyką nie może pochwalić się żaden inny tenisista. W Wielkim Szlemie do tego etapu dotarł po raz 57., co także jest rekordem. W czołowej "czwórce" zawodów tej rangi znalazł się zaś po raz 46.

W dorobku ma on też rekordowe w męskim singlu 20 tytułów wielkoszlemowych. Na kortach twardych w Melbourne Park triumfował sześciokrotnie.

Reklama

W półfinale zagra z broniącym tytułu i rozstawionym z "dwójką" Serbem Novakiem Djokovicem lub z Kanadyjczykiem Milosem Raonicem (32.).

Sandgren po raz drugi zwrócił na siebie w Melbourne uwagę tenisowego świata. Dwa lata temu również dotarł tam do ćwierćfinału, pokonując po drodze dwóch zawodników z Top10. W żadnej innej imprezie tej rangi nie osiągnął takiego wyniku. W bieżącej edycji wyeliminował m.in. Włochów Matteo Berrettiniego (8.) oraz Fabio Fogniniego (12.).

Ostatnim Amerykaninem w półfinale Australian Open był w 2009 roku Andy Roddick.