Najpierw nazwiska zawodniczki nie ujawniono. Organizacja WTA w komunikacie poinformowała jednak, że tenisistka pozostaje w izolacji mimo braku jakichkolwiek objawów choroby. Po jakimś czasie organizatorzy przekazali, że chodzi o Bułgarkę Wiktorię Tomową, której mecz w kwalifikacjach z Ukrainką Martą Kostjuk został usunięty z sobotniego programu gier.
Kilka godzin wcześniej organizatorzy przekazali, że pierwsze 400 testów przeprowadzonych u tenisistek i osób pracujących przy turnieju nie wykazało u nikogo koronawirusa. Jak przekazał specjalista od chorób zakaźnych na uniwersytecie w Palermo, doktor Antonio Cascio, który jest koordynatorem medycznym zawodów, badania miały być kontynuowane. I w kolejnej serii jeden z testów dał wynik pozytywny.
Mimo to w sobotnie popołudnie rozpoczęła się rywalizacja w eliminacjach. Wystąpi w nich również 169. w światowym rankingu Magdalena Fręch. W sobotni wieczór ma się zmierzyć z nieco wyżej notowaną Słowenką Kają Juvan (121. WTA).
Zmagania w głównej drabince imprezy (pula nagród 163 tys. euro) na kortach ziemnych ruszą w poniedziałek. Pierwotnie zgłosiła się do niej m.in. Iga Świątek, ale 19-letnia zawodniczka i jej sztab od początku traktowali to jako alternatywę na wypadek gdyby odwołane zostały turnieje w USA, które są ich priorytetem.
Z występu w Italii zrezygnowały także m.in. wiceliderka światowego rankingu Rumunka Simona Halep oraz Łotyszka Jelena Ostapenko. Czołowymi postaciami w stawce będą zaś: Chorwatka Petra Martic (15. WTA), finalistka ubiegłorocznej edycji wielkoszlemowego French Open Czeszka Marketa Vondrousova (18.) oraz Greczynka Maria Sakkari (20.).
Rywalizacja w cyklu ATP pierwotnie miała ruszyć 14 sierpnia za sprawą zawodów w Waszyngtonie, ale zostały one odwołane. Kolejną imprezą w kalendarzu jest Western&Southern Open, który ma się odbyć w dniach 22-28 sierpnia w Nowym Jorku. Zwykle gospodarzem jest Cincinnati, ale w tym roku zmieniono lokalizację z uwagi na pandemię koronawirusa.