Konta dobrze zaczęła czwartkowy pojedynek z 77. w rankingu WTA Cirsteą, ale potem się pogubiła. Mecz zakończyła z 40 niewymuszonymi błędami na koncie. Rumunka z kolei popisała się 37 uderzeniami wygrywającymi i zakończyła punktem 13 z 16 wizyt przy siatce.

Reklama

Po raz trzeci w karierze awansowała ona do trzeciej rundy w US Open, co jest jej najlepszym wynikiem w tej imprezie. W całej rywalizacji wielkoszlemowej zaś może pochwalić się ćwierćfinałem French Open z 2009 roku.

Brytyjka z kolei to półfinalistka Wimbledonu sprzed trzech lat i ubiegłorocznego French Open.

Z rywalizacją w Nowym Jorku w drugiej rundzie pożegnały się już wcześniej dwie inne zawodniczki z czołowych 10 rozstawionych - turniejowa "jedynka" Czeszka Karolina Pliskova i Hiszpanka Garbine Muguruza (10.).

Reklama