"W ćwierćfinale Rolanda Garrosa Polka Iga Świątek bez trudu zdominowała Włoszkę Martinę Trevisan" - podkreślają zgodnie francuskie media.
"19-letnia Polka po zwycięstwie w 1/8 finału z Simoną Halep, w kolejnej rundzie wyraźnie pokonała Włoszkę Trevisan. Żadna z młodych tenisistek nie osiągnęła ostatnio takiego wyniku w turnieju Wielkiego Szlema" – zaznaczył dziennik "L'Equipe".
"To turniej, w którym kilku głównych faworytów zostało już wyeliminowanych. Świątek najpierw pokonała Halep, a teraz z uśmiechem na twarzy wyeliminowała Trevisan" – podkreślił portal tennisworld.fr.
"Polka jest najmłodszą z zawodniczek, które wciąż rywalizują w Paryżu, jedyna poniżej +dwudziestki+" – zauważył telewizyjny kanał TV5.
Komentatorzy podkreślili, że wtorkowy pojedynek Świątek zaczęła nieśmiało, ale jak już objęła prowadzenie, to jej przewaga błyskawicznie rosła. Zwrócili uwagę, że mecz trwał tyle, ile średnio jej występy w Paryżu, czyli ok. 68 minut.
"Żaden jej pojedynek nie trwał dłużej niż godzinę i 20 minut" - zaznaczono.
"Ta edycja imprezy na kortach im. Rolanda Garrosa ma bezprecedensową półfinalistkę. Po imponującym zwycięstwie nad Simoną Halep, która dla wielu była wielką faworytką, Świątek powtórzyła swój wyczyn z Włoszką Trevisan" – wskazał kanał FranceInfo.
Komentatorzy stacji wspomnieli, że obie zawodniczki były w trudnym położeniu, bo długo czekały na swój występ i musiały zagrać przed publicznością rozgrzaną "pięciogodzinnym spektaklem Dominica Thiema i Diego Schwartzmana".
"Polka to jednak nowa, wschodząca gwiazda tenisa" - zauważyli dziennikarze FranceInfo.
France Television swoją relację z meczu opatrzyła tytułem "Młodzież rządzi". Komentatorzy stacji jednak tak samo dużo miejsca jak ćwierćfinałowemu zwycięstwu poświęcili poprzedniemu meczowi Świątek, w którym wyeliminowała wiceliderką światowego rankingu. To właśnie pojedynek z Halep zrobił na dziennikarzach i ekspertach wielkie wrażenie.
Komentatorzy France Television zastanawiają się, czy występy młodej Polki na paryskich kortach to "narodziny nowej znakomitości tenisa?".