W pierwszym secie Norrie prowadził 3:2, ale ostatecznie górą był rywal. W dwóch kolejnych wygrywał zawodnik z Wielkiej Brytanii.
Dotychczas w rankingu światowym Norrie zajmował 26. miejsce, a Basilaszwili 36.
Wcześniej w zawodach rangi ATP spotkali się ze sobą raz - w tym roku w hali w Rotterdamie pewnie wygrał Norrie 6:0, 6:3.
To drugi triumf Brytyjczyka w karierze, pod koniec lipca był najlepszy w zmaganiach ATP w meksykańskim Los Cabos.
Startujący w Indian Wells Hurkacz w ćwierćfinale przegrał z Bułgarem Grigorem Dimitrowem.
W rozgrywanym równolegle turnieju kobiet zwyciężyła Hiszpanka Paula Badosa.
Tradycyjnie kalifornijska impreza - ze względu na prestiż i wysoką pulę nagród nazywana często piątą lewą Wielkiego Szlema - odbywa się w marcu, ale z powodu pandemii COVID-19 ubiegłoroczna edycja została odwołana, a tegoroczna przesunięta na październik. Łączna pula nagród turniejów WTA i ATP to 16,7 mln dolarów.
Wynik finału:
Cameron Norrie (W. Brytania, 21) - Nikoloz Basilaszwili (Gruzja, 29) 3:6, 6:4, 6:1