Niedługo po niespodziewanym zwycięstwie w Nowym Jorku Raducanu ogłosiła, że szuka nowego szkoleniowca z "doświadczeniem w WTA Tour". W trakcie US Open pomagał jej Andrew Richardson. Wcześniej jej trenerem był Nigel Sears.
Zawodniczka urodzona w Toronto, a mająca pochodzenie rumuńsko-chińskie, zdecydowała się na współpracę z 44-letnim Carrilem, byłym trenerem m.in. innej brytyjskiej tenisistki Johanny Konty. Za czasów współpracy z Carrilem Konta jako pierwsza Brytyjka od ponad 30 lat awansowała do najlepszej dziesiątki listy WTA.
Po nowojorskim sukcesie Raducanu wystąpiła w turnieju rangi WTA 1000 w kalifornijskim Indian Wells (był z nią trener Jeremy Bates), gdzie w drugiej rundzie przegrała z Białorusinką Aliaksandrą Sasnowicz 2:6, 4:6; w pierwszej miała "wolny los".
W rankingu światowym spadła z 22. na 24. miejsce. Najlepsza z Polek Iga Świątek jest 11.
W najbliższym czasie Brytyjka miała wystartować w moskiewskim Pucharze Kremla (Kremlin Cup), ale wycofała się z zawodów.
W tym sezonie Raducanu ma zagrać jeszcze w Rumunii i Austrii.