Walczący o rekordowy 21. tytuł wielkoszlemowy Nadal ma w tym roku świetny bilans - rozegrał sześć pojedynków i wszystkie wygrał. Po spotkaniu z Chaczanowem był bardzo zadowolony ze swojego występu.

Grałem przeciwko świetnemu zawodnikowi i dobremu przyjacielowi. To był bez wątpienia mój najlepszy mecz od czasu powrotu na korty - przyznał Hiszpan.

Reklama

Z Chaczanowem Nadal zmierzył się po raz ósmy w karierze i jeszcze nie przegrał.

Przeszedłem przez kilka bardzo trudnych okresów w ostatnim roku. Ale wieczory takie, jak ten bardzo dużo znaczą. Walczę i idę do przodu każdego dnia. Włożyłem dużo wysiłku, aby wrócić do miejsca, w którym dzisiaj się znajduję. Dlatego jestem bardzo szczęśliwy - dodał.

W 1/8 finału 35-letni Hiszpan zmierzy się z kolejnym Rosjaninem Asłanem Karacewem lub Francuzem Adrianem Mannarino, który w poprzedniej rundzie wyeliminował Huberta Hurkacza.

Nadal poprzedni sezon zakończył już na początku sierpnia z powodu kontuzji stopy, a w grudniu zaraził się COVID-19.

Tylko jeden ze swoich triumfów wielkoszlemowych odniósł na antypodach - miało to miejsce w 2009 roku. Mimo to jest jedynym tenisistą w stawce męskiego singla, który ma na koncie zwycięstwo w tym turnieju.

Po anulowaniu wizy Novaka Djokovica i opuszczeniu przez Serba Melbourne, Hiszpan jako jedyny ma szansę ustanowić teraz rekord liczby tytułów wielkoszlemowych w męskim singlu. Poza nim i zawodnikiem z Bałkanów 20 takich zwycięstw ma w dorobku jeszcze Szwajcar Roger Federer, który już wcześniej zrezygnował z udziału w imprezie z powodu kłopotów zdrowotnych.