Kokkinakis w pierwszej rundzie wyeliminował Kamila Majchrzaka. Zajmujący w światowym rankingu 79. miejsce Australijczyk w starciu z Djokovicem nie miał jednak wiele do powiedzenia. Spotkanie trwało nieco ponad dwie godziny.
Kolejnym rywalem Serba będzie jego rodak, rozstawiony z numerem 25. Miomir Kecmanovic.
Natomiast Ruud, finalista wielkoszlemowego French Open w Paryżu, na trawiastym korcie w Londynie uległ w środę Francuzowi Ugo Humbertowi, który na liście ATP plasuje się dopiero na 112. pozycji.
Początek spotkania Ruuda z Humbertem został opóźniony z powodu deszczu o 90 minut, jednak Francuz i tak nie zdołał się na nie odpowiednio spakować. Na korcie pojawił się z wielką torbą, ale kiedy sędzia zarządził rozgrzewkę, zakomunikował, że... zapomniał rakiet. Kilka minut później osoba z jego sztabu przyniosła trzy sztuki.
Może z powodu tego zamieszania Humbert przegrał pierwszego seta 3:6, ale w kolejnych partiach był już lepszy, zwyciężając w nich 6:2, 7:5, 6:4.