Coric po przerwie spowodowanej kontuzją w światowym rankingu zajmował dopiero 152. miejsce. W Cincinnati radził sobie znakomicie. W drugiej rundzie wyeliminował Hiszpana Rafaela Nadala, a w półfinale dość gładko pokonał rozstawionego z numerem dziewiątym Brytyjczyka Camerona Norrie'ego.

Reklama

Awans do finału spowodował, że w poniedziałkowym notowaniu rankingu tenisista z Bałkanów zameldował się w Top 30, a dokładnie na 29. miejscu.

Grek to nr 7 światowego rankingu, mimo porażki odnotował awans o dwie pozycje. Tsitsipas w pierwszym secie prowadził już 4:1, ale nie potrafił wytłumaczyć swojej porażki. Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ sam wciąż szukam odpowiedzi. Wydaje mi się, że byłem zbyt zrelaksowany – powiedział finalista French Open 2021.

Grek w półfinale wyeliminował prowadzącego w światowym rankingu Rosjanina Daniiła Miedwiediewa.

W 2. rundzie z turniejem w Cincinnati pożegnał się Hubert Hurkacz, który przegrał ze swoim partnerem deblowym Amerykaninem Johnem Isnerem.

Wynik finału:

Borna Coric (Chorwacja) - Stefanos Tsitsipas (Grecja, 4) 7:6 (7-0), 6:2