Trwające blisko dwie godziny spotkanie było bardzo zacięte, poza początkiem drugiego seta, kiedy Paul wygrał cztery gemy z rzędu. Amerykanin w ten sposób odpowiedział na porażkę w pierwszej partii, o której zdecydowało przełamanie w dziesiątym gemie.
W decydującym secie obaj tenisiści mieli szanse na przejęcie inicjatywy. Hurkacz po obronieniu dwóch break pointów w trzecim gemie, w kolejnym sam blisko był uzyskania przełamania, ale również zmarnował dwa break pointy.
Kluczowy gem siódmy
Kluczowy okazał się gem siódmy. Hurkacz serwując prowadził 30:15, jednak trzy następne punkty zdobył Paul. Polak mógł błyskawicznie odrobić przełamanie, ale nie wykorzystał trzech break pointów. Kilka minut później Amerykanin świętował awans do 1/8 finału.
To było drugie oficjalne spotkanie tych tenisistów. Paul zrewanżował się za porażkę z 2021 roku w Paryżu.
26-letni Amerykanin rozgrywa najlepszy sezon w karierze. W styczniowym Australian Open odpadł dopiero w półfinale, a przygotowując się bezpośrednio do dwóch prestiżowych wiosennych zawodów w USA dotarł do finału w Acapulco.
W Indian Wells Hurkacz uczestniczył też w rywalizacji deblowej. W parze z Grigorem Dimitrowem awansowali do 1/8 finału, ale musieli się wycofać z powodu kontuzji Bułgara.
Podopiecznego trenera Craiga Boyntona czeka teraz rozpoczynający się w przyszłym tygodniu turniej w Miami. W 2021 roku Hurkacz na Florydzie był najlepszy, a w ubiegłym dotarł do półfinału.
Wynik meczu 3. rundy singla:
Tommy Paul (USA, 17) - Hubert Hurkacz (Polska, 9) 4:6, 6:2, 6:4.