Był to ich pierwszy pojedynek. Fręch, 105. w rankingu WTA, mimo niepowodzenia w kwalifikacjach otrzymała szansę gry w turnieju głównym jako tzw. szczęśliwa przegrana, ponieważ z powodu choroby wycofała się Chinka Shuai Zhang. 25-letnia łodzianka pokonała w piątek Rosjankę Erikę Andriejewą 4:6, 6:1, 6:1, ale w niedzielę w 1/16 finału nie miała szans w starciu z Graczewą (54. WTA), która w poprzedniej rundzie niespodziewanie wyeliminowała rozstawioną z "czwórką" Tunezyjkę Ons Jabeur.

Reklama

W turnieju pozostaje rozstawiona z numerem 20. Magda Linette. W sobotę półfinalistka tegorocznego Australian Open odniosła duży sukces, eliminując 7:6 (7-3), 2:6, 6:4 byłą liderkę światowego rankingu Białorusinkę Wiktorię Azarenkę (nr 14). W 1/8 finału rywalką poznanianki będzie Amerykanka Jessica Pegula (nr 3).

W środę z powodu kłopotów zdrowotnych z turnieju wycofała się najlepsza w nim przed rokiem Iga Świątek, liderka światowego rankingu.

Wynik meczu 3. rundy:

Warwara Graczewa (Rosja) - Magdalena Fręch (Polska) 6:1, 6:2.