Był to pierwszy pojedynek Polki, która 31 maja skończy 22 lata, z blisko 10 lat starszą Pawluczenkową.
Świątek szybko wygrała cztery pierwsze gemy, ale potem opór rywalki stał się bardziej zaciekły. W piątym Polka musiała obronić się przed przełamaniem, z kolei w szóstym Rosjanka obroniła aż siedem piłek setowych, ale ostatecznie skapitulowała po niewymuszonym błędzie.
W drugiej partii przewaga raszynianki nie podlegała już dyskusji. Mecz trwał niecałe 70 minut.
Świątek walczy o trzeci triumf w Rzymie
Świątek walczy o trzeci z rzędu triumf w Rzymie. Rekordzistką imprezy pod tym względem jest Hiszpanka Conchita Martinez, która zwyciężyła tam czterokrotnie w latach 1993-1996.
Z turnieju w stolicy Włoch odpadła już rozstawiona z numerem 2. wiceliderka światowego rankingu Białorusinka Aryna Sabalenka, która w ubiegłym tygodniu pokonała Świątek w finale zawodów tej samej rangi w Madrycie. Porażkę w Rzymie poniosła także trzecia w rankingu Amerykanka Jessica Pegula (nr 3.).
W grze pozostaje za to m.in. Magda Linette (17.), która w sobotę powalczy w 3. rundzie z Brazylijką Beatriz Haddad Maią (12.). Wyeliminowana została natomiast Magdalena Fręch.
Wynik meczu 2. rundy:
Iga Świątek (Polska, 1) - Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) 6:0, 6:0.