Po raz pierwszy od 1956 roku indywidualny mistrz Polski zostanie wyłoniony w formule trzech turniejów. Pozostałe odbędą się 15 sierpnia w Krośnie i 5 września w Rzeszowie. Nowe zasady, jak ogłoszono już w marcu, mają obowiązywać co najmniej do 2026 roku.

Reklama

Jednocześnie będzie to pierwszy od 1988 roku przypadek, w którym medaliści IMP na żużlu nie zostaną wyłonieni w ciągu jednego dnia. Wówczas w Lesznie odbył się finał dwudniowy. Taka sytuacja miała miejsce także rok wcześniej w Toruniu. W latach 1953-56 mistrza Polski wyłaniano w kilku rundach (trzech, czterech lub pięciu).

W sobotni wieczór w Grudziądzu fazę zasadniczą wygrał Zmarzlik. Oprócz zawodnika gorzowskiej Stali bezpośrednio do finału awansował Hampel, a w półfinale (barażu) takie prawo wywalczyli Kubera i Patryk Dudek. W finałowym wyścigu Zmarzlik, dwukrotny mistrz świata i aktualny lider klasyfikacji generalnej MŚ, udowodnił, że nie ma na niego mocnych. Wyprzedził Hampela, Kuberę, a czwarty linię mety minął Dudek.

Zapewniony udział w IMP mają uczestnicy Grand Prix: Zmarzlik, Dudek, Maciej Janowski (aktualny wicemistrz kraju), Paweł Przedpełski, a także ubiegłoroczny brązowy medalista IMP Janusz Kołodziej oraz aktualny młodzieżowy mistrz kraju Jakub Miśkowiak. Stałą "dziką kartę" na finałowe turnieje otrzymał Kubera, a jedna będzie przyznawana dodatkowo na każdy z nich (w Grudziądzu wystąpił Norbert Krakowiak). Stawkę 16 żużlowców uzupełniło ośmiu najlepszych zawodników z eliminacyjnego półfinału.

Reklama

Awans ze wspomnianego półfinału w maju wywalczyli: Hampel, Kacper Woryna, Bartosz Smektała, Przemysław Pawlicki, Krzysztof Kasprzak, Tobiasz Musielak, Jakub Jamróg (nie wystąpił w Grudziądzu z powodu kontuzji) oraz Grzegorz Zengota. Natomiast status rezerwowych zapewnili sobie Mateusz Cierniak i Krzysztof Buczkowski. Cierniak wystąpił w sobotę w miejsce Jamroga.

Tegoroczne turnieje finałowe są rozegrane według następujących zasad - po serii zasadniczej, składającej się z 20 biegów, odbywa się wyścig półfinałowy (barażowy) oraz wielki finał. Do niego bezpośredni awans uzyskuje czołowa dwójka z części głównej turnieju, a kolejne dwa miejsca zajmuje dwóch najlepszych zawodników z półfinału. Do klasyfikacji generalnej wlicza się wyniki z serii zasadniczej oraz wyścigu finałowego (bez punktów za półfinał).

Dodatkowy punkt otrzymuje żużlowiec, który uzyskał największą liczbę zwycięstw (także bez półfinału). Za sobotni finał ten bonus otrzymał Zmarzlik - łącznie zdobył więc 18 pkt (17+1).

Mistrzem Polski zostanie zawodnik, który w trzech turniejach zgromadzi najwięcej punktów.

 Wyniki pierwszego turnieju finałowego IMP na żużlu: Finał 1. Bartosz Zmarzlik 18 (3,3,2,3,3,3) - w tym 1 pkt za największą liczbę zwycięstw 2. Jarosław Hampel 14 (3,3,0,3,3,2) 3. Dominik Kubera 13 (3,2,2,3,2,1) 4. Patryk Dudek 9 (0,3,3,0,3,0) --- 5. Janusz Kołodziej 11 (2,0,3,3,3) 6. Krzysztof Kasprzak 8 (2,0,3,2,1) 7. Maciej Janowski 8 (3,2,1,w,2) 8. Bartosz Smektała 8 (1,3,2,1,1) 9. Mateusz Cierniak 6 (1,0,3,1,1) 10. Paweł Przedpełski 6 (0,1,1,2,2) 11. Tobiasz Musielak 6 (1,1,0,2,2) 12. Kacper Woryna 5 (2,0,1,2,0) 13. Jakub Miśkowiak 5 (2,2,0,1,0) 14. Norbert Krakowiak 5 (0,2,1,1,1) 15. Przemysław Pawlicki 3 (0,1,2,w,0) 16. Grzegorz Zengota 2 (1,1,0,0,0) 17. Krzysztof Buczkowski 0 (0)