"Uwielbiam tam jeździć. Wszystko związane z tym wyścigiem jest spektakularne: tło z tymi wszystkimi jachtami, gwiazdy i gwiazdki oraz przyjęcia. Sam tor też jest oczywiście wspaniały i trudno wręcz wyrazić słowami, jak to jest jeździć bolidem F1 po zabudowanych uliczkach" - zachwyca się Heidfeld.
Niemiec w ostatnich latach zawsze zdobywał punkty podczas wyścigu w Monako. Liczy, że tym razem będzie podobnie. "To trudny tor, ale ja go lubię. Kluczem do sukcesu na nim jest niepopełnianie błędów, bo na krętych i wąskich uliczkach cięko odrobić straty" - mówi kolega Kubicy.
Od 2004 roku Nick Heidfeld regularnie zdobywa punkty w Grand Prix Monako. Niemiecki kierowca liczy, że tym razem znów tak będzie. Dlatego kolega Roberta Kubicy z teamu BMW-Sauber już nie może się doczekać niedzielnego wyścigu.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama