Jakby tego było mało. Trener zapłaci też 15 tysięcy euro grzywny. Jednak tak surowa kara nie skłoniła Baldiniego do skruchy. Co prawda, szkoleniowiec przeprosił za swoje zachowanie, ale tylko kibiców.

Reklama

"Chciałbym przeprosić wszystkich, w tym nawet kibiców Parmy, ale nie ich szkoleniowca. Domenico Di Carlo mnie sprowokował. Dlatego nie zamierzam z nim rozmawiać" - powiedział krótko Baldini.