Prowadzący po pięciu odcinkach specjalnych Rajdu Maroka, ostatniej eliminacji mistrzostw świata, Cyril Despres na ostatnim etapie został ukarany 30 minutami za przekroczenie limitu prędkości. W strefie pomiarowej, gdzie obowiązywało ograniczenie do 50 km/h, Francuzowi zmierzono ponad 110 km/h.
Despres stracił zwycięstwo w rajdzie, w którym po ukaraniu Francuza zwyciężył Hiszpan Marc Coma, drugie miejsce zajął Norweg Pal Anders Ullevalseter, trzecie Hiszpan Jordi Viladoms. Czwarte miejsce w rajdzie zajął Przygoński, szóste Czachor.
W 2009 roku w mistrzostwach świata FIM wszyscy motocykliści rywalizowali w jednej klasie. W sezonie rozegrano sześć trudnych imprez - rajd UAE Desert Challenge (Zjednoczone Emiraty Arabskie), Tunezji, Rajdu Dos Sorteos (Brazylia), Sardynii, Faraonów (Egipt) oraz Maroka. Polacy wystartowali we wszystkich tegorocznych eliminacjach mistrzostw świata.
"Ostatni odcinek prowadził po kamienistej ścieżce. Z boku trasy leżały wielkie głazy, po których nie dało się jechać. Zaliczyliśmy dwa przejazdy przez wysokie góry z bardzo ostrymi zjazdami. Końcówka etapu była bardzo szybka, jechaliśmy zachowawczo żeby nie popełnić błędu oraz nie zniszczyć sprzętu. Jesteśmy po sześciu eliminacjach, to około 40 dni zawodów. Sezon był bardzo długi i stosunkowo ciężki. Wielkie podziękowania dla Wojtka i Zbyszka - naszych mechaników, którzy przez cały sezon dbali o sprawność techniczną motocykli. Bardzo się cieszę z mojego drugiego miejsca w mistrzostwach świata oraz trzeciej pozycji Jacka. To pozwala optymistycznie myśleć o starcie w Dakarze" - powiedział na mecie Jakub Przygoński.
Po powrocie do kraju rozpocznie się ostatni etap przygotowań do Rajdu Dakar, który po raz drugi w historii będzie rozgrywany w Ameryce Południowej (Argentyna - Chile) w dniach 2 - 16 stycznia 2010.